Rok 2018 już dawno się zakończył więc zanim pochłonie nas wir nowego sezonu warto chyba na chwilę się zatrzymać i spojrzeć co się zadziało... z czym się zmierzyliśmy... i jak nam to wyszło.

Styczeń 
W sumie to zaczynamy go już w grudniu na zgrupowaniu po Świętach Bożego Narodzenia. W dużym telegraficznym skrócie to „biało i wiało”. Zaraz po powrocie kolejne wyścigi na 5km na City Trail, boli za każdym razem, ale wyniki coraz lepsze. Styczeń to również czas treningów technicznych w weekendy oraz dłuuugich rozbiegań. Zdążamy jeszcze zorganizować 3 etap WNOF 2018 i już jesteśmy z powrotem w Jagniątkowie gdzie przez dwa tygodnie sprawdzamy ile są w stanie znieść nasi zawodnicy… okazało się, że sporo. 

  

Luty
Bezwzględności ciąg dalszy czyli treningi techniczne organizowane bez względu na pogodę. Ci którzy wolą trenowanie i ściganie w cieplejszych warunkach jada na POM czyli Portugal „O” Meeting (świetne występy Hanki Wiśniewskiej i Wojtka Kowalskiego w zawodach WRE – Kowal 5 a Hanka 7). W tym czasie pozostali siedzą w naszych dolnośląskich lasach. Na chwilę przenosimy się do Wrocławskiej Czasoprzestrzeni utworzonej w biskupińskiej zajezdni tramwajowej, w której rozgrywamy 4 etap WNOF ’18.

  

Marzec
Brak zmian. Treningi na mapie co raz bardziej udziwniane i coraz cięższe. Dla odmiany jedziemy do stolicy. Czas na sprawdzenie ile brakuje nam do innych wiec startujemy w Falenicy w przełaju pod okiem trenera kadry juniorów. Wynik pozytywny… niczego nie brakuje, a nawet są nadwyżki. Na szczęście zaczynają się starty i jest gdzie tymi nadwyżkami mocy poszastać. Puchar Przedwiośnia organizowany przez Azymut Mochy, starty w Czechach wspólnie z K.O.B Choceń m.in. w Pucharze Wiosny oraz wiele treningów interwałowych na mapie. Rozpędzamy się

 

Kwiecień
Ciągle biegamy na Ślęży. Przygotowania do Longa i CEYOC zmuszają do biegania tam gdzie jest albo w górę, albo w dół. Do tego starty wspólne i motylki, aby nic nas nie zaskoczyło podczas najbliższych mistrzostw Polski. Nadchodzą dobre wieści z Węgier z CEYOC. Aga Mazurek razem z koleżankami z Wawelu (Mają i Adą) zdobywają złoto w sztafecie. Hanna Wiśniewska w zawodach WRE na Łotwie 4-ta. Do tego jeszcze Staś indywidualnie na CEYOC 6-ty. A my zdobywamy pierwsze medale MP … na Longu 4 sztuki (. Jeszcze trochę zmęczeni startujemy w kolejnych zawodach. Wybór pada na Tajemnice Dolnego Śląska bo i organizator sprawdzony, tereny ciekawe i jeszcze biegi kwalifikacyjne do MŚJ (JWOC) i MEJ (EYOC), na których zdobywamy pierwsze punkty… i dalej w drogę – znowu jedziemy do Czech. Wiosna w pełni, to czas na nowe ciuszki – zamawiamy nowe stroje do lasu u naszych Biedermanków. Treningowo ciągle jesteśmy w samym środku interwałowego zamęczania zawodników w lesie. Na koniec miesiąca organizujemy jeszcze Puchar Ślęży… ciągle żyjemy

 

Maj
Szybki wyjazd na sprint do Nowego Dworu Mazowieckiego. Świetny występ Tomka Krzywdy w seniorach i zwycięstwo w finale knockout. Grand Prix Mazowasza i świetny występ Agnieszki Cych w seniorkach, która zajmuje 2 miejsce. Ponadto miejsce na pudle zajmują: Piotrek Cych, Marcin Ciszek, Karol Gmur i Krzysiek Wrzesińskich, którzy startują w kat. masters.
W międzyczasie organizujemy kolejny bieg z cyklu Zielony Wrocław 2018. Większość czasu poświęcamy jednak na przygotowania sprinterskie do Mistrzostw Polski. Wiele interwałów w bardzo różnorodnych wrocławskich terenach sprinterskich to był główny element naszych przygotowań. Do tego jeszcze starty w Czechach, Jeleniej Górze i oczywiście Klubowe Mistrzostwa Polski. Po odpuszczeniu startu w sztafetach mocno wbiegamy w jary na klasyku. Na najwyższym stopniu podium stają: Wojciech Kowalski w kat M21, Agnieszka Cych w kat. K20 i Stanisław Kurzyp w M16. Drugie miejsca wywalczyła Agnieszka Mazurek w K18 oraz trenerzy: Kostiantyn w M35, Kajo w M45 i Remek w M50 (którzy mieszkali w pok. 222 ... przypadek? ;) ). W Top 6 poza medalistami znajdują się jeszcze Kasia Ciesiółka 5m w K18; Emilia Zięba 5m w K20; Mikołaj Krawczyński 5m w M18 i Krzysztof Wrzesiński 4m w M50. Na sprincie dzień później też błyszczymy. Swoje kategorie podobnie jak dzień wcześniej wygrywają Agnieszka Cych K20 i Stanisław Kurzyp  M16. Do grona niedzielnych zwycięzców dołącza jeszcze tr. Remigiusz Widziewicz M50. Po srebro sięga ponownie Agnieszka Mazurek K18 i trener Kalikst Sobczyński M45. Druga jest również Hanna Sudoł K16, która sięga po swoje pierwsze ważne trofeum w Śląsku. Na trzecim stopniu podium tym razem stają: Wojciech Kowalski M21, Mateusz Rosłaniec M18 i Emilia Zięba K20. Do Top 6 wchodzą Katarzyna Ciesiółka 4m K18, Weronika Cych 6m K21, Franek Łagoda 6m M16, Mikołaj Krawczyński 5m M18, tr. Kostiantyn Majasow 5m M35; Karol Gmur 4m M40, Sebastian Ciesiółka 5m M40 i Krzysztof Wrzesiński 5m M50. W tym samym czasie w Czechach są Mistrzostwa w Sprincie. Złoto w wyśmienitym stylu zgarnia Tomasz Krzywda. Koniec maja spędzamy w Czechach na Czeskim Pucharze Sztafet… maj to jednak syty miesiąc

 

Czerwiec
Od 1 dnia czerwca ciągle sprintujemy. MP już tuż tuż wiec nie ma czasu ani na błędy ani na kombinowanie. Szybkie treningi mocno ukierunkowane na oczekiwane umiejętności niezbędne w biegu indywidualnym jak również w sztafecie. W czasie gdy my nie potrafimy już biegać wolno młodzicy z MKS MOS walczą w Pucharze Najmłodszych. Najjaśniej błyszczą siostry Banasiak, z których każda wywalczyła dwa medale indywidualnie. Do tego swoje krążki dorzucili Kasia Ciszek i Wiktor Kociuba. Do tego jeszcze zawodnicy MOSu dorzucili medal sztafetowy w kat K10. A my pakowanie i do Szczecina gdzie karty rozdaje Krzysztof Jarzyna znany szerzej jako Bartek Mazan ;) Jedziemy bardzo mocną ekipą i z dużym apetytem na sukces. Złoto i dwa srebra zdobyli dzisiaj zawodnicy Śląska w Mistrzostwach Polski w Sztafetach Sprinterskich. W sztafetach sprinterskich zdobywamy złoto w S16 (Hania Sudoł i Stanisław Kurzyp), w S18 srebro (Ola Ciura i Mikołaj Krawczyński) … nasza druga sztafeta z medalowymi aspiracjami niestety NKL. Trzeci medal pada łupem seniorów, którzy startują w składzie Agnieszka Cych, Tomáš Křivda, Wojciech Kowalski i Hanna Wiśniewska (seniorzy startują w składach 4-osobowych). Walka w seniorach jest bardzo zacięta niestety tym razem musimu uznać wyższość sztafety z Poznania. Na drugi dzień pokazujemy jeszcze dobitniej na co nas stać. Bardzo dobre wyniki WSPANIAŁEJ EKIPY... to najkrótsze podsumowanie naszego występu w Mistrzostw Polski w Sprinterskim BnO, które odbyły są w Szczecinie...a w szybkim telegraficznym skrócie wygląda to tak: Stasiu Kurzyp ZŁOTO w M16, Hanna Sudoł SREBRO w K16, Kasia Ciesiółka BRĄZ w K18, Agnieszka Cych BRĄZ w K20, Tomáš Křivda ZŁOTO w M20, Hanna Wiśniewska BRĄZ w K21, Piotr Cych ZŁOTO w M40, Karol Gmur SREBRO w M40, Pavel Švadlena SREBRO w M40 i Kalikst Sobczyński SREBRO w M45… czerwiec ledwo się zaczyna więc pędzimy dale. Mistrzostwa Czech na średnim dystansie. Kolejny sukces Tomasza Krzywdy i dobre występy Mikołaja i Stanisława. Prosto z Czech przez Kraków czwórka naszyj juniorów: Aga Mazurek, Kasia Ciesiółka, Stasiu Kurzyp i Mikołaj Krawczyński razem z trenerem Sobczyńskim lecą do Bułgarii na Mistrzostwa Europy Juniorów. Trudny sprint, ciężkie górskie klasyki i szybkie sztafety dały naszym zawodnikom wiele cennych doświadczeń i jeden bardzo dobry wynik. Stanisław Kurzyp zajął bardzo dobre 6 miejsce w klasyku…

 

Lipiec
Lipiec to przede wszystkim JWOC na Węgrzech. Sprint, klasyk, średni i sztafety to konkurencje na tej najbardziej prestiżowej w świecie imprezie dla młodych zawodników. Z naszego klubu startują tam dwie osoby: Agnieszka Cych i Tomáš Křivda. Najlepiej kończy te mistrzostwa Tomáš, który po dobrym początku na klasyku (14m.), fatalnym sprincie ze złą kolejnością PK i słabym średnim zdobywa upragniony medal w sztafecie. Również do udanego swój występ na JWOC może zaliczyć Agnieszka, która na średnim jest 11, a w sprincie 27. Oczywiście odczuwa spory niedosyt zwłaszcza po klasyku do którego najmocniej się przygotowywała.
Ale nie tylko młodzież ma swoje lipcowe mistrzostwa. Nasi „starsi” panowie wybierają się na Mistrzostwa Świata Masters do Danii i… osiągają sukces w postaci srebrnego medalu Piotra Cycha w sprincie. Nasza silna ekipa startuje tam w następującym składzie: Piotr Cych, Kostiantyn Majasow, Wojciech Wiktor i Karol Gmur. Piotr i Karol to już weterani tych mistrzostw ;) a Wojtek i Kostia robią rozpoznanie walka przed przyszłorocznymi zmaganiami na Łotwie.
Nasz młodzież w lipcu generalnie ma wakacje od zorganizowanego treningu… jednak nie wszyscy chcą odpoczywać bez mapy i zawodów. Niewielka grupa młodzieży wybrała się na Puchar Wawelu, który jest świetnym sportowym orientalistycznym świętem. W pięciodniowym maratonie świetnie wypadli nasi czescy zawodnicy. Míša Švadlena ostatecznie zajął 3m w M18, a Pavel Švadlena był 2 w M40. W tej samej kategorii Marcin Ciszek był 11. Kalikst Sobczyński był 2 w M45, a Kaziu Dura 1 w M75. Wśród pań Hania Sudoł była 12 w K16, a Aga Mazurek 5 w K18.
Świetnie zaprezentowały się również siostry Banasiak z MKS MOS W-w. Asia zajęła 2m. w K14, a Ania 5 w K12. Również w K12 wystartowała Kasia Ciszek zajmując 17m (ale wygrywając konkurs instagramowy).

  

Sierpień
Biegali młodsi, biegali starsi… jest i czas seniorów. W łotewskiej Rydze i Siguldzie ściga się to co w świecie orientacji najmocniejsze. W śród tego szczytu poziomu sportowego jest również nasza Hanna Wiśniewska. Start naszej zawodniczce w tej imprezie nie wyszedł, ale fakt że m.in. reprezentowała tam nasz klub jest dla Śląsk niezwykle istotny.
Po „leniwym” lipcu „pracowity” sierpień. Młodzież najpierw walczy na zgrupowaniu kondycyjnym w górach. Następnie ściga się w Grand Prix Polonia skąd z jednym dniem przerwy udaje się do Szwecji na pracę nad umiejętnościami nawigacyjnymi. Powrót do Polski i zanim do domu jeszcze start w Grand Prix Pomorza, który ma choć w części dać odpowiedź czy zmierzamy w dobrym kierunku. Pomimo znacznego zmęczenia treningami i podróżami nasi zawodnicy bardzo dobrze zaprezentowali się na gdyńskiej morenie. W trzydniowych zmaganiach najlepiej wypadli wygrywając swoje kategorie: Stanisław Kurzyp M16, Agnieszka Cych K Elita i Piotr Cych M40. Na drugim stopniu podium stanęli: Hanna Sudoł K16; Agnieszka Mazurek K18; Mikołaj Krawczyński M18 i Joanna Wysocka K45, a trzecie miejsca wywalczyli: Katarzyna Ciesiółka K19, Marcin Ciszek M40 i Kalikst Sobczynski M45 ..i po sierpniu. Masa pracy kondycyjne z jeszcze większą masą pracy z mapą. To wszystko ma zaowocować już we wrześniu i październiku na mistrzostwach Polski w klasyku, średnim, sztafetach i nocnym… czekamy na efekty … i czekamy na wrzesień.

  

Wrzesień
Zaczyna się szybko od Ceny východních Čech to kolejne 3-dniowe zawody, gdzie trenujemy (startując) do nadchodzących Mistrzostw Polski. Trudny technicznie i wymagający fizycznie teren wraz z końskimi trasami, na których przewyższenia rzędu 6% długości nikogo nie dziwią, to chyba to czego każdy powinien spróbować. Z naszych młodych zawodników najlepiej biegają Stasiu Kurzyp i Mikołaj Krawczyński, którzy odpowiednio w kat. M16 i M18 zajmują III miejsca. Tydzień później już biegamy w Klubowych MP w Rzeszowie. Prosto z samochodów startujemy w nocnym sprincie. Brak dostatecznej koncentracji spowodowany pośpiechem przed startem skutkuje nadspodziewanie dużą ilością NKL-ek w naszej ekipie. No nic to… za chwilę kolejne biegi z najbardziej wyczekiwaną konkurencja jaka jest sztafeta klubowa. Kończymy na bardzo dobrym drugim miejscu. Nasza najsilniejsza sztafeta w ostatniej konkurencji tegorocznych rozgrywek o Klubowe Mistrzostwo Polski nie daje rady zwycięskiej w tym roku ekipie Orientusia Łódź, trzecie miejsce zajmuje Wawel Kraków. Szczególnie uznanie należy się uczestnikom wszystkich naszych trzech sztafet, które do samego końca walczą o każdą pozycję pokazując siłę swoich charakterów.
Trzy dni ścigania w Rzeszowie i Lutoryżu są świetną okazją do sportowych konfrontacji tuż przed nadchodzącymi Mistrzostwami Polski..., które już za niecałe dwa tygodnie. W międzyczasie łupiemy treningi techniczne po górach i startujemy tam gdzie wysoko aż boli czytanie parametrów. Zaledwie tydzień po KMP udajemy się do Czech na Mistrzostwa Czech w klasyku. Trzy medale padły łupem naszych zawodników na Mistrzostwach Czech na dystansie klasycznym. Na najwyższym stopniu podium stanął Piotr Cych w kat. M50, a brązowe medale powędrowały do Tomáš Křivda i Agnieszka Cych w kat. do lat 20. Bardzo blisko medalu był Stasiu Kurzyp, który świetnie biegnąc na jednym z ostatnich PK popełnił minutowy błąd pozbawiający go medalu. Przychodzą i nasze mistrzostwa z królewską konkurencją jaką niewątpliwie jest klasyk. No i dzieje się. Kolejne świetne Mistrzostwa Polski w wykonaniu naszych zawodników... W dużym telegraficznym skrócie informujemy, że w klasyku: Hania Sudoł zostje Mistrzynią Polski w kat. K16; Kasia Ciesiółka zostaje drugą Wicemistrzynią Polski w kat K18; Agnieszka Cych zostaje Mistrzynią Polski w kat. K20; Stanisław Kurzyp zostaje Mistrzem Polski w kat. M16; Mikołaj Krawczyński zostaje Wicemistrzem Polski w kat. M18; Wojciech Kowalski zostaje Mistrzem Polski w kat. M21. W top 6 wskakują jeszcze Aga Mazurek 5m.K18; Mateusz Rosłaniec 4m.M18 i Emilia Zięba 5m.K20. Swoje medale dokładają jeszcze mastersi: Ewa Kozłowska zostaje Wicemistrzynią Polski Masters w K40; Pavel Švadlena zostaje drugim Wicemistrzem Polski Masters w M40; Remek Widziewicz zostaje Mistrzem Polski Masters w M50; Romuald Guga zostaje drugim Wicemistrzem Polski Masters w M60; Kazimierz Dura zostaje Wicemistrzem Polski Masters w M70. W sztafetach rozgrywanych w niedzielę idzie nam równie pięknie: Kasia Ciesiółka, Ola Ciura i Aga Mazurek zostają Wicemistrzyniami Polski w K18; Stanisław Kurzyp, Mateusz Rosłaniec i Míša Švadlena zostają Mistrzami Polski w kat. M18; Weronika Cych, Lucyna Wiktor i Agnieszka Cych zostają Wicemistrzyniami Polski w kat. K21; Mikołaj Krawczyński, Aleksander Bernaciak i Wojciech Kowalski zostają Mistrzami Polski w kat. M21; Mastersi w składzie Kalikst Sobczyński, Romuald Guga i Remigiusz Widziewicz dokładają do tego dorobku jeszcze złoto w kat. M150..... oj dzieje się... i do tego piękne zaręczyny Rafała Podzińskiego (Orientuś) z naszą Weroniką. Ale nie ma czasu na świętowanie. Kolejne weekendy kolejne wyzwania.
Tydzień później Kasia Ciesiółka, Míša Švadlena, Mikołaj Krawczyński i Aga Mazurek w barwach KOB Choceň zostają brązowymi medalistami Mistrzostw Czech w Sprinterskich Sztafetach w kat. Juniorów... i po wrześniu

   

Październik
Treningi techniczne do biegu średniego i do biegu nocnego w całości wypełniają naszą pracę treningową. Ślęża, Trzebnica, Oborniki, Świdnica… wszędzie tam gdzie kawałek górki i w miarę świeża mapa można nas spotkać. Przed nami ostatnie w tym sezonie mistrzostwa Polski. No to zaczynamy. Na pierwszy ogień idzie bieg nocny na dystansie klasycznym. Wyniki świetne, nawet lepsze od oczekiwanych. Agnieszka Cych złoty medal w młodzieżowcach (K20); Stanisław Kurzyp złoty medal w juniorach młodszych (M16); Mikołaj Krawczyński złoty medal w juniorach (M18); Michal Svadlena brązowy medal w junorach (M18); Kowalski Wojciech złoty medal w seniorach (M21); W Mistrzostwach Polski Master zgarniamy jeszcze 6: Kostiantyn Majasow srebrny medal w M35; Karol Gmur srebrny medal w M40; Pavel Svadlena brązowy medal w M40; Kalikst Sobczyński srebrny medal w M45; Romuald Guga złoty medal w M60 i Kazimierz Dura złoty medal w M75. Nie ma zbyt wiele czasu na regenerację bo już rano czas przygotowań do średniego. Jest jeszcze lepiej niż w nocy a medale sypia się strumieniem. Hanna Sudoł zdobywa złoto w juniorkach młodszych (K16), Stanisław Kurzyp złoto w juniorach młodszych (M16), Agnieszka Mazurek złoto w juniorkach (K18), Katarzyna Ciesiółka brąz w juniorkach (K18), Mikołaj Krawczyński srebro w juniorach (M18), a Agnieszka Cych zdobywa złoto w młodzieżowcach (K20). W MP masters starsza część naszej ekipy nie pozostaje dłużna i zgarnia kolejny wór medali: Kostientyn Majasow srebro w M35, Pavel Svadlena srebro w M40, Karol Gmur brąz w M40, Kalikst Sobczyński złoto w M45, Remigiusz Widziewicz złoto w M50,
Romuald Guga brąz w M60 i Kazimierz Dura srebro w M75.

 

Listopad
Troche luźno, trochę treningowo. Jeden weekend spędzamy bardzo aktywnie trenując wspólnie z naszymi przyjaciółmi z KOB Choceň. Krótkie zgrupowanie w okolicach Teplic nad Metują rozpoczynamy w piątek wieczorem. Najdzielniejsi z dzielnych od razu ruszają na nocne bieganie na orientację po Mieroszowskich Skałach. W sobotę z samego rana jedziemy vlakiem do Adrspachu, a stamtąd zaliczając kolejno Adrspaskie Skalne Miasto i Teplickie Skalne Miasto robimy sobie długie wybieganie. Najmłodsi kilkanaście kilometrów, a najmocniejsi powyżej 20-tu. Potem szybka regeneracja (nie wszyscy zdążyli) i ściganie w knockout sprincie. Eliminacje - Półfinały - Finały... jest się gdzie zmęczyć. W niedzielę sztafety w formie scorelaufu z dwoma obowiazkowymi "przelotami"... Do tego wszystkiego smaczne śniadania i kolacje serwowane przez naszych Czechów...

 

 

Grudzień
Cross nad crossy czyli Malá cena Velké Verandy. Dystans 4300m przewyższenie 200m w postaci 4 podbiegów, do tego 4 strome zbiegi i kawałeczek płaskiego. Bieg jest idealnie skrojony pod orientalistów ze startem interwałowym co 15 sekund. Z tym wszystkim mierzy się w niedzielę 13 naszych zawodników,. Wyśmienicie biegnie Tomáš Křivda zajmując w kategorii generalnej II miejsce z czasem 15'31" ustępując jedynie rekordziście trasy. Świetnie prezentuje się nasza młodzież. Aga Mazurek zwycięża w kat. kobiet do lat 18 z czasem 20'51". W tej samej kategorii tuż za podium na 4 miejscu jest Kasia Ciesiółka. W kategorii męskiej do lat 18 Stanisław Kurzyp zajmuje 3 miejsce z czasem 17'13" (niestety upadek na trasie pozbawił go drugiej pozycji). W tej samej kategorii Míša Švadlena jest 11, Filip Ledniowski 12, a Mateusz Rosłaniec zajmuje 13 miejsce. W seniorkach rywalizuje tylko Agata Majasow zajmując 28 pozycję. Dobrze wypadają nasi mastersi. Najlepszy z trenerów Remek Widziewicz nie daje szansy swoim młodszym klubowym kolegom i z czasem 19'35" zajmuje 2 miejsce w kat. pow. 50 lat. Na podium wskakuje również Romuald Guga zajmując 3 miejsce w kat. pow. 60 lat z czasem 24'23". Kalikst Sobczyński był 6 w kat. pow. 40 lat z czasem 19'53". W tej samej kat. Pavel Švadlena jest14ty. Trener Kostia walczył dzielnie w kat. seniorów zajmując 43 miejsce (kat. wiekowe mastersów zaczynają się dopiero od 40 lat). Większość naszych zawodników startuje w tych zawodach po raz pierwszy nie znając trasy co w znacznym stopniu utrudnia rywalizację... dlatego za roku będzie na pewno jeszcze lepiej :)
Zawody od 26 lat organizuje nasz czeski klub KOB Choceň. Profesjonalnie zabezpieczone trasy, obsługa imprezy na światowym poziomie, podawane w centrum zawodów międzyczasy z trasy... W dwóch słowach "Rekomendujemy, zapraszamy"... zawsze w pierwszą niedzielę grudnia.
W grudniu czeka nas jeszcze piękna wigilia i poświąteczny obóz kondycyjny w Karkonoszach.


Podsumowanie medalowe:
1 brązowy medal Mistrzostw Świat Juniorów
1 srebrny medal Mistrzostw Świata Masters
32 medale Mistrzostw Polski (juniorów młodszych, juniorów, młodzieżowców i seniorów)
25 medali Mistrzostw Polski Masters

… do zobaczenia na trasach w 2019