DSC 1727Ostatnie dwa tygodnie bardzo ciężko przepracowaliśmy. Nasi juniorzy spędzili je w Karkonoszach pracując intensywnie nad kondycją przed nadchodzącym sezonem. Piękna pogoda, śliczne widoki i pot lejący sie strumieniem po plecach to chyba najkrótsze streszczenie tego co się tam działo ;) W każdym razie trening, który zrealizowaliśmy znacznie bardziej zbliża nas do osiągania dobrych wyników w nadchodzącym sezonie. Pracy było bardzo dużo - dwukrotnie zaliczyliśmy główny grzbiet Karkonoszy (Ślaski Grzbiet) podczas ponad dwudziestokilometrowych wycieczek biegowych. Już samo zdobycie grzbietu w bardzo krótkim czasie stanowiło niezłe wyzwanie, ale w połączeniu z długotrwałym i długim biegiem było wspaniałym treningiem, który nagrodzony został pięknymi widokami. Treningi z mapą stanowiły tylko uzupełnienie. Jeden z nich był na pełnej mapie, a trasa była długa na kilkadziesiąt minut. Drugi natomiast to wstwicówka ze skałami, gdzie doskonaliliśmy precyzje w zakresie czytania rzeźby oraz biegu kierunkowego. Najważniejsze jednak były treningi interwałowe, które realizowaliśmy podczas zabaw biegowych. Szybko i długo, bo za każdym razem wychodziło kilkanaście km, jest najlepszym sposobem przygotowań do sprintów.

agacych Poza interwałami na reglach urozmaicaliśmy trening zakresami na 1,5km podbiegach oraz podbiegami po lesie. Trening uzupełniony został siłą na sali oraz sporą ilością rytmów, które zawsze w dużej ilości są obecna na naszych treningach. Dwa treningi dziennie oraz wieczorne zajęcia teoretyczne całkowicie zajmowały nam czas. Do tego najwytrwalsi regenerowali się podczas kąpieli w strumieniu. Pozostaje mieć nadzieję, że wiele godzin i kilometrów na treningach przyniosą oczekiwany rezultat podczas zawodów... a teraz czas na kontynuację pracy bo sezon tuż tuż...

A tak poza tym były torty, ciasta, pączki, chrust, dużo śmiechu i praktycznie zero kontuzji :))) kto nie był niech żałuje :D

Cross kamieni 2.Long

Pkt ataku 1.Pętle

o nasO NAS

O naszej sekcji i trochę o biegu na orientację.
Witamy wszystkich sympatyków biegania po lesie z mapą i kompasem na stronach sekcji biegu na orientację Wojskowego Klubu Sportowego ŚLĄSK. Dla dobra naszej dyscypliny jak i każdego pojedynczego miłośnika orienteeringu zapraszamy wszystkich do współpracy i sportowej rywalizacji.

Jeśli chcesz być najlepszy i aby osiągnąć ten cel jesteś gotów ciężko pracować...
... to jest wśród nas miejsce również dla Ciebie.

Zapisz siebie lub swoją pociechę do naszej sekcji i rozpocznij przygodę na całe życie! Nie ma bardziej urozmaiconego sportu niż biegi na orientację. Dlatego dyscyplina ta przyciąga przede wszystkim ludzi ciekawych nowych doznań, pełnych siły, radości i czasem potrzebujących czegoś ekstremalnego. Choć sport ten nie jest (jeszcze!) tak popularny w Polsce, to możliwość spełnienia się zarówno fizycznego jak i intelektualnego wynagradza brak zainteresowania mediów. Nagrodą są również wyjazdy do krajów skandynawskich czy Czech, gdzie dyscyplina ta jest traktowana na równi z najważniejszymi dyscyplinami olimpijskimi. Bieg na Orientację można zacząć w każdym wieku, organizatorzy zawodów oferują trasy o różnej długości i o różnym stopniu trudności. Wystarczy zgłosić się do jednego z naszych trenerów i zapisać się do jednej z grup treningowych. Na co więc czekasz? Zawodnicy naszej sekcji stanowią o sile Reprezentacji Polski. Co roku nasi juniorzy i seniorzy wracają z workiem medali z Mistrzostw Polski. Jak to się dzieję, we Wrocławiu gdzie o las do treningu dość trudno? Profesjonalny system szkolenia najmłodszych, liczne wyjazdowe treningi techniczne, częste wypady na zawody do Czech, to jest to co wyróżnia nas spośród większości klubów w Polsce. Dlatego możemy pochwalić się najlepszymi zawodnikami w kraju - Hanną Wiśniewską, Weroniką Cych, Wojciechem Kowalskim i Wojciechem Dwojakiem,będącymi jednocześnie w światowej czołówce. Już najprawdopodobniej niedługo dołączą do nich kolejni utalentowani juniorzy... może to będziesz Ty lub Twoje dziecko?